Walka /cz. 3/
08 maja 2008, 16:42
Kula wybuchła na arenie i odrzuciła Ilidiana do tyłu.
Gdy dym opadł, zobaczył kościotrupa większego niż drzewa elfów.
Jego kości paliły się czarnym ogniem. Miał cztery ręce, a w każdej z niej trzymał wielki miecz.
Tam, gdzie powinno byc jego serce znajdowała się czarna kula, z której strzelały pioruny.
Aerd krzyknął:
- Giń, bracie!!!
Dodaj komentarz