Archiwum 09 maja 2008


Zdziwienie
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 20:55

Ilidian wybiegł przed zamek.

Z każdym krokiem zostawiał za sobą podpalone węgle.

Wiedział, że wygra.

To co zobaczył, jednak nie dawało mu spokoju.

Widział swoich przyjaciół z zamku zamienionych w czarne żywiołaki - żywiołaki śmierci.

Byli oni silniejsi, ale nie panowali nad sobą.

A nad wszystkim on - Aerd - jego brat jako czarny smok.

 

Obrót
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 17:32

Usłyszał kolejny huk.

"To koniec" - pomyślał.

Nagle poczuł coś dziwnego.

Wydawało mu się, że oczy boga zwróciły się w jego kierunku.

Jego wewnętrzny ogień zaczął płonąc.

W nim wybuchły płomienie. Zaczął się zwiększac.

Jego ciało pokrywa lawa, która zmieniła się w magmę.

Wyruszył na bitwę.

Modlitwa
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 17:20

Nie wiedział kto to, ani czemu nam grozi.

Jednak mógł poprosic o łaskę. Zrobił to.

Wtem usłyszał huk. To wrota zamku zostały wyważone.

Słyszał jakieś głosy, lecz jeszcze bardziej się modlił.

Usłyszał drugi huk.

Feniks /cz. 2/
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 16:57

Wtem całym zamkiem wstrząsnął wybuch.

Wszyscy usłyszeli:

- Poddajcie się!

Wszyscy w zamku zaczęli panikowac. Ktoś zaciągnął Ilidiana do jakieś sali obok.

Zobaczył wielki pomnik, na którym był wielki człowiek na tronie.

Ilidian wiedział, że to bóg ognia.

Usłyszał:

- Módl sie, abyśmy wygrali bitwę.

Feniks /cz. 1/
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 09:00

Ilidian przeszedł przez wielkie kamienne wrota.

Zobaczył żywiołaki wody, ziemi, powietrza, magii i ognia.

Nad wszystkim czuwał feniks - wielki ptak zbudowany z ognia.

- Podejdź. - powiedział do Ilidiana.

Podszedł do niego.

Szkolenie
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 08:45

Nadszedł czas szkolenia.

Ilidian nauczył się zaklęć żywiołu ogniu. Poznał tajniki władzy nad nim.

Był bardzo pilnym uczniem i poznał wszystkie tajniki magii żywiołów.

Nadszedł czas, aby poznac władcę żywiołaków - feniksa.

Wrota Żywiołów
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 08:30

- Chodź. Oprowadzę Cię po zamku.

- Czy ktoś tu rządzi? - spytał Ilidian.

- Tak. Naszym panem i władcą jest feniks. Każdy mu podlega, nawet ty...

- Ilidianie.

- Tak, nawet ty Ilidianie. Jednak wpierw, by zostac w zamku musisz przejśc szkolenie.

- Szkolenie? - zapytał. - Jakie?

- Musisz nauczyc panowac nad swoimi mocami. Nad ogniem, twoim żywiołem

- Rozumiem. Chciałbym zacząc.

- Chodź. Czym prędzej tym lepiej.

Ciąg dalszy...
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 08:15

Ilidian obudził się.

Spojrzał na siebie.

Był z ognia, stał się ogniem.

- Witaj! - usłyszał głos. Zobaczył żywiołaka ognia.

- Jak to się stało? Kim jestem?

- Jesteś żywiołakiem. Musiałeś zginąć w ogniu.

- Tak, ale...

- Ale dziwisz się? To tajny sekret duchów ognia. Jesteś w naszym zamku. We Wrotach Żywiołów.

Koniec
Autor: TYRAEL
09 maja 2008, 08:00

Aerd wskoczył na arenę. Wśród porozrzucanych kości.

- To twój koniec! - krzyknął i zamienił się w smoka.

Nie był to prawdziwy smok - najpotężniejsze stworzenie, lecz karykatura, zwiędły, mały.

Rzucił się na Ilidiana krzycząc mordercze zaklęcia.

Czuje jak robi mu się zimno. Próbuje walczyć z tym demonem, lecz bawi się nim jak zabawaką.

Rzuca o ściany miażdży kończyny,

W końcu czuje że się unosi.

Szarżuje po jego ciele, rozrywając je na kawałki, i je je ciesząc się, śmiejąc się.

Chociaż to nie przypomina to śmiechu ani odgłosu, tylko straszliwy ryk........

 

c. d. n.?